Czynniki, które powodują, że jesz za dużo oraz sposoby, jak sobie z tym radzić
Czynniki, które powodują, że jesz za dużo oraz sposoby, jak sobie z tym radzić
Wydawać by się mogło, że głód i sytość to dominujące motywatory jedzenia i niejedzenia, jednak w obecnych czasach powodów sięgania po jedzenie jest dużo więcej niż uczucie głodu i to na nich się skupię. Jedzenie spełnia wiele funkcji w naszym życiu, dostarcza przyjemności i odprężenia, lecz nadmierne jedzenie nie służy organizmowi i dla własnego zdrowia należy się z tym uporać. Żaden nadmiar nie jest dobry dla organizmu i jeśli fizycznie i psychicznie jesteś zmęczona uczuciem przepełnienia, kompulsywnym jedzeniem i chcesz przerwać to błędne koło, ten wpis jest dla Ciebie.
O głodzie psychologicznym mówimy wtedy, gdy jedzenie służy do regulowania emocji, często tych nieprzyjemnych. Niechciane emocje, stres, ciążące problemy, nieprzyjemne sytuacje i inne zmartwienia często kończą się nadmiernym jedzeniem. Powodem takiego zachowania jest chęć wyparcia bądź złagodzenia nieprzyjemnych przeżyć, jedzenie jest swego rodzaju ucieczką od rzeczywistości. Niestety kończy się tym, że problemy zostają i dochodzi kolejny, a mianowicie utrwalony nawyk emocjonalnego jedzenia. Co więcej, im dłużej będziesz tę czynność powtarzać, tym nawyk będzie silniejszy i trudniejszy do okiełznania. Pierwsze co należy zrobić, to dokładnie zbadać źródło problemu. Zastanów się, jakie są powody przykrych emocji, czy jest to konkretna sytuacja, osoba, czy może problem leży gdzieś głębiej i wymaga radykalnych zmian, większych nakładów energii, i z tego powodu żyjesz w niepokoju, nie podejmując żadnych kroków. Jedzenie nie zastąpi niezaspokojonych potrzeb, niespełnienia. Musisz powiedzieć sobie o tym głośno, przemyśleć i zastanowić się, jak sobie pomóc. Natomiast w momencie kryzysu dobrze jest mieć plan czynności rozpraszających. Wyjście do biblioteki, sport, telefon do bliskiej osoby, sprzątanie czy uporanie się z zalegającym zadaniem mogą być pomocne w odwróceniu uwagi od jedzenia i redukcji napięcia.
Nadmierne jedzenie czy częste, niezaplanowane sięganie po przekąski wiążą się z nawykami. Utrwalone schematy, które wydają się tak silne i oczywiste, że próba zmiany wydaje się czymś nie do przeskoczenia. Każdy z nas lubi swoją strefę komfortu, bo czuje się w niej bezpiecznie, nawet, kiedy wiąże się to z pewnymi konsekwencjami. Jeśli Twoim zwyczajem jest na przykład jedzenie w godzinach wieczornych przed telewizorem, to w miejsce oglądania, na początku, zastosuj zmianę spędzania wolnego czasu. Najlepiej niech to będzie zajęcie, które nie dopuszcza jedzenia. Pamiętaj, że jeśli chcesz wykluczyć zły nawyk, to musisz go zastąpić innym. Umysł nie lubi pustki, więc odpowiednia strategia i przemyślany plan zamiany nawyków jest kluczowy.
Powodów, dla których sięgasz po jedzenie jest wiele. Jeden z nich ma swoje podłoże w postrzeganiu siebie i swojej sprawczości w odniesieniu do realizowania postanowień i celów. Jeśli podejmowałaś już wielokrotnie próby zmiany zachowania, które kończyły się przedwcześnie, możesz myśleć, że nie jesteś wytrwała i nie potrafisz dotrzymać danego sobie słowa. To przekonanie zbudowało w Tobie poczucie bezradności, które blokuje Cię przed przystąpieniem do zmiany. Jednak, dopóki nie przyznasz przed sobą, że jesteś odpowiedzialna za swoje przekonania i działania, to nie uzyskasz poprawy swojej sytuacji. Być może stawiane wymagania względem siebie były zbyt duże lub wybrałaś nieodpowiednie metody? Pamiętaj, że nie ma osoby, która osiągnęła wszystko bez najmniejszych błędów. Każde potknięcie może być okazją do wyciągania wniosków. Najgorsze co możesz zrobić, to przekreślanie wszystkiego, co zaczęłaś.
P O D S U M O W A N I E
Świadomość czynników wpływających na to, co jesz i w jakich ilościach jest pierwszym i najważniejszym krokiem w podjęciu działań w kierunku zdrowia. To normalne, że boimy się zmian, jest to normalna reakcja umysłu na niewiedzę. Zastanów się i postaraj wyobrazić sobie swoje życie bez problemu, jakim jest emocjonalne jedzenie. Co Cię czeka? Jak widzisz swoje życie? A teraz zastanów się, jaki będzie pierwszy krok, który zbliży Cię do tej wizji. Pamiętaj, że rozwiązania istnieją!
Monika
Comments (3)
xoxo
Absolutnie życiowy wpis. Sam przez lata zajadałem stresy. Na szczęście udało mi się zastąpić jedzenie treningami <3
Monika Prusaczyk
Świetnie, że udało Ci się z tym poradzić! Rozwiązania istnieją, jednak nie zawsze dopuszczamy myśli, że da się z tego wyjść. Gratulacje! 🙂
Naturvita
J cały czas zajadam stres 🙂 Muszę z tym zacząć walczyć