Żywienie w próchnicy
Jeśli wydaje Ci się, że regularne szczotkowanie zębów uchroni Cię przed próchnicą, to niestety nie do końca jest to prawda. Jama ustna należy do układu pokarmowego, więc dieta stanowi nieodłączny element profilaktyki przeciwpróchnicowej. Uzębienie dorosłego człowieka składa się z 32 zębów stałych. Zęby służą do rozdrabniania pożywienia i stanowią ważny element układu pokarmowego. Próchnica zębów jest chorobą najbardziej rozpowszechnioną wśród społeczeństwa, cierpi na nią 9 na 10 dorosłych osób. Z tego powodu należy zwrócić szczególną uwagę na właściwe zachowania żywieniowe, zapobiegające tej chorobie oraz wspomagające leczenie.
Co wpływa na rozwój próchnicy?
Niezbędnym substratem metabolizmu bakterii są fermentujące węglowodany; im bardziej skoncentrowane i lepkie tym demineralizacja szkliwa zachodzi szybciej. Węglowodany o wysokiej koncentracji cukrów prostych (najczęściej zawartych w słodzonych napojach i sokach owocowych, cukierkach, krówkach itp.) drastycznie szybko zmieniają pH w jamie ustnej do wartości 5,0 i jeśli systemy buforowe zawarte w ślinie nie zadziałają prawidłowo, dochodzi do zapoczątkowania demineralizacji szkliwa, a w dłuższej perspektywie rozwoju próchnicy. Do węglowodanów o największym wpływie na rozwój próchnicy zaliczamy sacharozę, najpowszechniej występującą w postaci cukru stołowego oraz żywności przetworzonej z jej udziałem. Wykazano, że po przepłukaniu jamy ustnej 10% roztworem glukozy pH maleje do wartości poniżej 5,0 w ciągu 2 – 5 minut. Jest to wartość pH, w której dochodzi do rozpuszczania szkliwa. Węglowodany w postaci skrobi w znacznie mniejszym stopniu wpływają na demineralizację szkliwa i zębiny niż inne cukry.
W skład śliny wchodzą wysokocząsteczkowe mucyny, immunoglobulina A oraz inne białka obronne. W diecie bardzo ważna jest odpowiednia podaż witamin i żelaza, aby ślina posiadała bogaty skład związków bakteriobójczych, a co za tym idzie, utrzymywała zrównoważoną błonę śluzową jamy ustnej. To jest kolejny powód, dla którego zdrowa, zbilansowana dieta jest tak istotna. Oczywiście węglowodany są potrzebne, dlatego ich eliminacja na rzecz profilaktyki próchnicy nie jest dobrym pomysłem. Próchnicotwórczy efekt działania cukrów zależy w większym stopniu od częstości spożywania niż od ich ilości. Jeżeli pomiędzy posiłkami zachowuje się odpowiednio długie przerwy, składniki śliny pomagają zneutralizować działanie kwasów, a nawet naprawić uszkodzenia szkliwa. Natomiast częste podjadanie lub popijanie słodkich napojów prowadzi do odwapnienia szkliwa i wystąpienia próchnicy.
Zachowania dietetyczne chroniące przed próchnicą, wspomagające leczenie:
Picie
Bardzo ważne jest, aby podstawowym płynem przyjmowanym w ciągu dnia była woda. Również neutralna dla zębiny jest herbata i kawa – oczywiście bez cukru. W jednym ze znanych Centrów Badań Stomatologicznych w USA dowiedziono, że kawa dzięki zawartości garbników może nawet przeciwdziałać procesom powodującym próchnicę zębów.
Jedzenie
Dla zdrowia uzębienia, ale również dla zdrowia całego organizmu i szczupłej sylwetki zachęcam do trzymania odpowiednich przerw między głównymi posiłkami. Staraj się zaplanować posiłki w równych odstępach czasu i trzymać się ich założonej liczby. Po prostu nie podjadaj. Pij wodę! 🙂
A co, jeśli lubię sobie podjeść?
Dieta bogata w surowe warzywa przyczynia się do oczyszczania zębów, więc jeśli masz ochotę na przekąskę, sięgnij po marchewkę, kalarepę, paprykę czy inne ulubione warzywa.
Słodycze
Jako poprawny dietetyk napiszę, że optymalnym rozwiązaniem będzie eliminacja słodyczy z diety. Jednak jako człowiek o bardziej przyziemnym podejściu (niemniej zdroworozsądkowym), proponuję umiar w ich spożyciu – na przykład raz w tygodniu. Dobrym rozwiązaniem będzie podanie ich w formie deseru po głównym posiłku, a nie jako przekąska między posiłkami. Taki zabieg przyniesie zdecydowanie mniej negatywnych skutków dla płytki nazębnej.
Jeśli jednak jesteś bardziej świadomy żywieniowo i przemysłowe słodycze nie występują w Twoim menu, ale domowej roboty słodkości już tak, to świetnym pomysłem będzie zastąpienie cukru niepróchnicogennymi słodzikami. Należą do nich np. ksylitol czy erytrytol, które nie są metabolizowane przez bakterie płytki nazębnej.
Po posiłku
Mycie zębów bezpośrednio po jedzeniu wbrew pozorom nie jest wskazane. Szczególnie po posiłku, w którym występowały kwaśne soki owocowe, ponieważ pasta do zębów oraz samo szczotkowanie może uszkodzić już zdemineralizowane szkliwo. Po posiłku należy przepłukać usta wodą, czy to niegazowaną, czy nawet zwykłą wodą z kranu, a po około 30 minutach zaleca się szczotkowanie zębów. Niestety obecnie prowadzony intensywny model życia z pewnością utrudnia tego typu zabiegi. Nie wiem jak tę metodę przełożyć na praktykę, ale jeśli masz możliwość stosowania się do tej wskazówki, to z pewnością pozytywnie wpłynie na higienę jamy ustnej. A jeśli nie masz na to czasu to…
Żuj gumę!
Wykazano, że guma do żucia przywraca neutralne pH w jamie ustnej, które na skutek spożycia posiłku ulega obniżeniu. Guma powoduje zwiększenie wydzielania śliny oraz żucie gumy przyczynia się do mechanicznego usuwania płytki nazębnej. No i te dostępne na rynku zawierają ksylitol, który chroni przed przyleganiem bakterii do powierzchni zębów.
P O D S U M O W A N I E
Niniejszy artykuł ma na celu przedstawienie rozwiązań żywieniowych, które chronią zęby przed próchnicą. Celowo pominęłam te związane bezpośrednio z profilaktyką higieny jamy ustnej, które oczywiście są podstawą, jeśli chodzi o zdrowe zęby. Zdrowy uśmiech to zdrowy organizm, dlatego zachęcam Cię do dobrych wyborów żywieniowych, właściwych odstępów między posiłkami i niepodjadania pomiędzy nimi! 🙂
Monika
Comment (1)
Maciek
Profesjonalny artykuł w zabawnej i przystępnej formie – to coś dla mnie, od lat szukałem takiego bloga 🙂